Opony z kolcami
Sobota, 11 grudnia 2010
· Komentarze(0)
Tak jak planowałem z zakupionych jesienią Panaracerów Fire XC 2,1 zrobiłem opony z kolcami.
Kupiłem 2 paczki blachowkrętów, klej guma-metal, przygotowałem 2 starte opony. Zacząłem wkręcać, śrubokrętem i wiertarką. Podstawa to wbić się w klocek. W jedną wbiłem 250 szt, bijąc w każdy klocek, a w drugiej pominąłem te centralne na środku i weszło 200.

Środek wyłożyłem wycięta starą oponą, nawaliłem resztki kleju guma metal, a na końcu wnętrze zabezpieczyłem talkiem, żeby nie chwyciło dętki na resztce kleju.

Całość pochłonęła mnóstwo czasu, ale efekt jest świetny, trzymają lepiej niż na szutrze, a po asfalcie również da się jechać.
Kupiłem 2 paczki blachowkrętów, klej guma-metal, przygotowałem 2 starte opony. Zacząłem wkręcać, śrubokrętem i wiertarką. Podstawa to wbić się w klocek. W jedną wbiłem 250 szt, bijąc w każdy klocek, a w drugiej pominąłem te centralne na środku i weszło 200.

Środek wyłożyłem wycięta starą oponą, nawaliłem resztki kleju guma metal, a na końcu wnętrze zabezpieczyłem talkiem, żeby nie chwyciło dętki na resztce kleju.

Całość pochłonęła mnóstwo czasu, ale efekt jest świetny, trzymają lepiej niż na szutrze, a po asfalcie również da się jechać.
